Jestem winna
Bo chcę być makiem w zielonej trawie
Upragnioną ciszą w codziennej wrzawie
Bo chcę być skarbem ukrytym w obawie
Że ktoś mnie skradnie
Jestem winna
Bo chcę być
A nie jestem
Inna
Spróbuję tu dzielić się tym, co roi się w mojej głowie. W ulu pełnym kąsających pszczół, które krążą pomiędzy słowami. Czasem coś wykąsają i osłodzą mi chwile na chwilę, ale w gruncie rzeczy bardziej od rozkoszowania się ukrytym miodem, pragnę wydania owocu. Ten blog jest kolejną szansą ku temu. Nie będę już wyjaławiać ziemi.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyjątkowość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyjątkowość. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 17 września 2017
niedziela, 23 lipca 2017
Ciebie Boże, szukam
W wyjątkowości
Wyjętej ze zwykłego dnia
Obserwując biel
Pośród nieba błękitu
Gdy chmura za chmurą gna
Z delikatnością aksamitu
Ciebie Boże, szukam
Wyjętej ze zwykłego dnia
Obserwując biel
Pośród nieba błękitu
Gdy chmura za chmurą gna
Z delikatnością aksamitu
Ciebie Boże, szukam
Etykiety:
amatorskie,
Bóg,
chmury,
cisza,
codzienność,
cud,
czas,
delikatność,
miłość,
nadzieja,
niebo,
poezja,
poszukiwania,
refleksje,
wiara,
wiersze,
wyjątkowość,
życie
Subskrybuj:
Posty (Atom)