Lubię ciepło wieczorów
Gdy człowiek ulega
Zrzuca kołdrę utkaną z pozorów
I nigdzie już nie biegnie
Nie chowa się
Nie ucieka
Ukołysany dniem
Budzi się wnet
By prawdą żyć
Nie snem
Spróbuję tu dzielić się tym, co roi się w mojej głowie. W ulu pełnym kąsających pszczół, które krążą pomiędzy słowami. Czasem coś wykąsają i osłodzą mi chwile na chwilę, ale w gruncie rzeczy bardziej od rozkoszowania się ukrytym miodem, pragnę wydania owocu. Ten blog jest kolejną szansą ku temu. Nie będę już wyjaławiać ziemi.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ucieczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ucieczka. Pokaż wszystkie posty
sobota, 14 października 2017
poniedziałek, 3 lipca 2017
Przyjacielu
Wiesz, u mnie całkiem w porządku
Opowiem ci wszystko od początku
Choć w sumie co by tu dużo mówić, po staremu
Może chwilę pomilczymy
Nie pytaj czemu
Opowiem ci wszystko od początku
Choć w sumie co by tu dużo mówić, po staremu
Może chwilę pomilczymy
Nie pytaj czemu
sobota, 6 maja 2017
Pragnę
Panie Jezu
Z wyciągniętymi rękami
Gotowymi do objęcia całego świata
Przytul mnie
Mój cały świat
Weź w ramiona
Bo choć chowam się
Chcę zostać odnaleziona
Choć milczę
Chcę krzyczeć
I być zauważona
Z wyciągniętymi rękami
Gotowymi do objęcia całego świata
Przytul mnie
Mój cały świat
Weź w ramiona
Bo choć chowam się
Chcę zostać odnaleziona
Choć milczę
Chcę krzyczeć
I być zauważona
Etykiety:
bliskość,
Bóg,
cisza,
Jezus,
krzyż,
miłość,
modlitwa,
nadzieja,
poruszenia,
pragnienie,
schronienie,
ucieczka,
wiara,
wyrazić niewyrażalne,
złożoność,
życie
Subskrybuj:
Posty (Atom)