Nie jestem panną roztropną
Raczej żebraczką
Niegodną uczty
Córką marnotrawną
Jedyne co mam
To rzeki wylanych łez
Puste ręce
Serce też
Jeśli chcesz, to proszę
Weź
Oddam Ci wszystko
Wszystko co mi zostało
To tak niewiele
Że nie wiem
Czy się ośmielę
Wyłożyć to przed Tobą
Ale powiedz tylko słowo
Spróbuję tu dzielić się tym, co roi się w mojej głowie. W ulu pełnym kąsających pszczół, które krążą pomiędzy słowami. Czasem coś wykąsają i osłodzą mi chwile na chwilę, ale w gruncie rzeczy bardziej od rozkoszowania się ukrytym miodem, pragnę wydania owocu. Ten blog jest kolejną szansą ku temu. Nie będę już wyjaławiać ziemi.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Słowo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Słowo. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 30 października 2017
środa, 19 lipca 2017
SiŁOWAnie
Choć nikt zrozumieć tego nie zdoła
Muszę na siłę
Na siłę sprostać wymaganiom słowa
Upadać i wstawać
Wciąż od nowa
Ubierać się w słowa
By wyrazić co czuje serce
A dyktuje głowa
I muszę
Muszę stawić życiu czoła
Choć nie jestem gotowa
Muszę na siłę
Na siłę sprostać wymaganiom słowa
Upadać i wstawać
Wciąż od nowa
Ubierać się w słowa
By wyrazić co czuje serce
A dyktuje głowa
I muszę
Muszę stawić życiu czoła
Choć nie jestem gotowa
czwartek, 23 marca 2017
Nauczyciel
Uczy mnie poruszania
W poruszeniach
I pogody ducha
By duchowo się wznieść
Uśmiechać się przy serca drżeniu
Bez słów po Słowie co kryje treść
Wdrapywać się
Pozostając w uniżeniu
W poruszeniach
I pogody ducha
By duchowo się wznieść
Uśmiechać się przy serca drżeniu
Bez słów po Słowie co kryje treść
Wdrapywać się
Pozostając w uniżeniu
Subskrybuj:
Posty (Atom)