Spróbuję tu dzielić się tym, co roi się w mojej głowie. W ulu pełnym kąsających pszczół, które krążą pomiędzy słowami. Czasem coś wykąsają i osłodzą mi chwile na chwilę, ale w gruncie rzeczy bardziej od rozkoszowania się ukrytym miodem, pragnę wydania owocu. Ten blog jest kolejną szansą ku temu. Nie będę już wyjaławiać ziemi.
czwartek, 9 listopada 2017
Bądź
Tęskni mi się
Wierci mi się
W środku dziura
Pusta
Wypełnić ją mogą Dłonie Twoje Włosy Oczy
Usta
Twój śmiech I słowa
Choć na ciszę
Też jestem gotowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz